Miasta - ogrody jutra

Zakładanie ogrodów zieloną przyszłością metropolii. „Miasta-ogrody jutra”

Tytuł: Miasta – ogrody jutra
Autor: Ebenezer Howard
Wydawnictwo: Instytut Kultury Miejskiej
Oprawa: miękka
Ilość stron: 146

Miasta budzą skrajne uczucia. Od nienawiści i chęci ucieczki, bo powietrze zanieczyszczone, hałas, a zieleni jest mało, do uwielbienia, bo wszędzie można dojechać autobusem, czy tramwajem, nasze ulubione kino jest blisko i w ogóle czujemy się bardziej złączeni z cywilizacją. Tak więc jedni miasta kochają, drudzy ich nienawidzą i jedni, i drudzy mają rację argumentując swoje uczucia. Ale jak sprawić, by zarówno wielbiciele techniki, jak i natury uważali miasto za dom? Czy pogodzenie tak różnych od siebie stanowisk jest możliwe?

Założenie, że miasto jest skupiskiem budynków z betonu, stali i szkła zdaje się odchodzić już do lamusa. Urbaniści, planiści i architekci rozumieją, że miasto musi w dzisiejszych czasach spełniać różne funkcje. Po całym dniu pracy w biurowcu powinniśmy mieć możliwość wyciszyć się w miejscu, gdzie jest dużo zieleni.

Zakładanie ogrodów i zieleni sposobem na poprawę jakości życia w mieście

Jeśli nie mamy ogrodu, to dziś nie ma problemu. Możemy się przejść do parku, a potem usiąść na ławeczce pod drzewem i wyciszyć się po niespokojnym dniu. Żeby miasto stawało się coraz bardziej zielone, potrzebne są usługi ogrodnicze Warszawa, dzięki którym odpowiednio pielęgnowane rośliny cieszą nasze oczy. A trzeba wiedzieć, że dbanie o kondycję drzew i krzewów w mieście jest dużym wyzwaniem np. z powodu smogu. Pielęgnacja zieleni Warszawa jest, więc jak najbardziej potrzebna, gdyż miejskie warunki nie są łatwe dla roślin, szczególnie dla tych wymagających. Dlatego też w miastach rekomenduje się sadzić gatunki mniej wrażliwe, gdyż jest mniejsze ryzyko, że z powodu nagromadzonych zanieczyszczeń zachorują i uschną.

Zakładanie ogrodów Warszawa, czyli echa idei z przeszłości

Miasto przyjazne ludziom i naturze to nie jest pomysł z dzisiejszych czasów. Wiadomo, że w XXI wieku bardziej zwraca się uwagę na jakość powietrza w mieście, walkę ze smogiem, który jest dla nas nie tylko uciążliwy, ale i trujący. Widzimy związki między ociepleniem klimatu, a emisją gazów cieplarnianych, wiemy, że w pewnym stopniu każdy z nas przyczynia się do zwiększenia ocieplenia klimatu, bo samochody, którymi jeździmy uwalniają do atmosfery spaliny, co w miastach przyczynia się do powstawania smogu, chodź większym winowajcą jest tu dym z pieców określanych popularnie kopciuchami. Walcząc z dokuczliwym smogiem szukamy naturalnie sojuszników, którymi są dla nas rośliny, dzięki którym możemy polepszyć jakość powietrza, którym oddychamy.

Koncepcja miasta z dużą ilością zieleni, a konkretnie miasta ogrodu, jest już nie nowa. Zaproponował ją w 1898 roku Ebenezer Howard w książce „Jutro, spokojna droga do prawdziwych reform”, wznawianej od 1902 roku pod tytułem „Miasta-ogrody jutra”. Idea miast-ogrodów miała zakładać połączenie zalet dużych aglomeracji (większe możliwości znalezienia pracy, dostęp do kultury, nauki, czy sztuki) oraz wsi (czyste powietrze, woda, spokój). Ważny jest więc dostęp zarówno do kultury, jak i natury.

Dla Howarda koncepcja miasta-ogrodu miała silne oparcie w ekonomii, autor wylicza więc koszty budowy takiego przedsięwzięcia. Ważnym aspektem tej koncepcji były też daleko idące zmiany społeczne i przeformułowanie struktury własności tak, by zapewnić ludziom godne warunki życia: zarówno chłopom uciekającym ze wsi przed wyzyskiem, jak i robotnikom gnieżdżącym się w lichych mieszkaniach.

Ebenezer Howard  docenił ideę zakładania ogrodów miejskich już w XIX wieku

Zakładanie ogrodów miejskich
Zakładanie ogrodów miejskich

Mimo, że książka jest już nie nowa to koncepcja miasta ogrodu nadal działa na wyobraźnię. Jej echa są słyszalne, a raczej widoczne w projektach budowy miast, dzielnic, czy osiedli, chodź aspekt społeczny koncepcji Howarda jest pomijany i większości z nas projekt miasta-ogrodu kojarzy się tylko z budową podmiejskich osiedli z parkami.

„Miasta-ogrody jutra” to książka dla tych, którzy interesują się nie tylko urbanistyką, ale również ideami będącymi siłą napędową dla nowych projektów. Dzięki niej zrozumiemy, że dzisiejsze zakładanie ogrodów w miastach nie jest nowym pomysłem tylko echem ponadczasowej, jak się okazuje, koncepcji z końca XIX i początku XX wieku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *